W skład zespołu wchodzą: Jacek
Silski, Arkadiusz Zgoda-Giczański
oraz Grzegorz Seweryn. Skład
zespołu uzupełniają dwie młode, utalentowane dziewczyny, które tańczą
profesjonalnie taniec towarzyski.
Jacek Silski - wokalista, karierę
muzyczną rozpoczął na festiwalu piosenki żołnierskiej w Zielonej
Górze wraz z Mietkiem Szcześniakiem. Przez kolejne lata kontynuował
działalność artystyczną na deskach Opery Śląskiej, Kabaretu Jana
Pietrzaka, Teatru Rozrywki w Chorzowie oraz brał udział w Turnee
prywatnych scen muzycznych z Wrocławia i Łodzi.
Wykonując na koncertach utwory z repertuaru Enrigue Iglesiasa oraz
Ricky Martina udowadnia swą klasę oraz perfekcyjne przygotowanie
wokalne. Jest wokalnym kameleonem, jako dziecko śpiewał piosenki
Elvisa Presleya, karierę zawodową rozpoczął w operze śląskiej i
tak pokochał muzykę operową. Jego idolem jest L. Pavarotti. Najbardziej
lubi śpiewać arie operowe, a co najważniejsze robi to na wysokim
poziomie. Śpiewał również w musicalach, nie tylko w teatrach polskich,
ale także na deskach teatrów i oper Niemiec, Holandii, Szwajcarii
itd. Jego idolem muzyki rozrywkowej zawsze był Julio Iglesias.
Około 5 lat temu Jacek zajął się muzyką rozrywkową, uwielbia śpiewać
piosenki Toma Jonesa, a najbardziej oczywiście kawałki "latino"
i chyba stąd płyta panów Iglasiasów. Ciekawostką jest fakt iż Jacek
zawsze śpiewał, ale nigdy nie tańczył. Teraz pod okiem swoich nauczycieli,
a raczej nauczycielek coraz lepiej rusza biodrami. Prywatnie uwielbia
koty, najbardziej swoją Niki - biały dachowiec w czarne plamki na
pyszczku w stylu Cindy Crowford, ale marzy o egipskich i Syjamskich
kotach. Bardzo lubi domowe obiady, rzadko jada w restauracji. Jego
ulubione potrawy to dobrze przyrządzone dania mięsne, najlepiej
z grilla. Sam nie gotuje, woli być głodny. Mówi, że wtedy mu nie
smakuje, no, prócz jajecznicy, którą przyrządza pysznie. Największe
hobby to oczywiście śpiewanie. Jacek śpiewa wszędzie, w samochodzie,
w wannie, przy obiedzie, czasem nawet gdy śpi. Lubi oglądać mecze
i grać w piłkę nożną, lecz na to ostatnio nie starcza mu czasu.
Byłby świetnym aktorem, fantastycznie naśladuje ludzi w różnych
sytuacjach, najpiękniej na świecie opowiada baśnie. Ma przy tym
nienaganną dykcję, a intonacją głosu potrafi przenieść słuchacza
w bajkowy świat.
19-go listopada tego roku w Sztokholmie odbyła się premiera musicalu
pt. "Weber Gala 2000/2001", w którym Jacek wziął udział.
Przedstawienie to składa się z najpiękniejszych melodii z musicali:
"Cats", "Evita", "Jezus Christ Super Star",
"Upiór w Operze", "Starlight Express". Jest
jazda na wrotkach, gra w piłkę, sztuczne ognie, świetlne show i
jak mówi Jacek ciężka praca i dużo zabawy. Jacka można zobaczyć
w jedenastu wcieleniach, m.in. gra kota i podobno do tej roli ma
przepiękny kostium. Musical był wystawiany w listopadzie w największych
miastach Szwecji. Teraz można go zobaczyć w około 50 miastach Niemiec,
a w kwietniu w Hiszpanii i ... Polsce.
Arkadiusz Zgoda-Giczański -
wokalista i tancerz. Podobnie jak Jacek pracował przez wiele lat
w teatrach muzycznych. Wspólnie od 5 lat współtworzy zespół Salsa
wzbogacając program koncertu o śpiew, układ choreografii oraz profesjonalny
ruch sceniczny.
Grzegorz Seweryn - najmłodszy
w zespole. Kompozytor, aranżer oraz instrumentalista. Student Akademii
Muzycznej wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w Katowicach.
Ich nowa płyta przygotowana została w klimatach dance i zawiera
największe przeboje Enrigue i Julio Iglesias. Nie sposób wymienić
wszystkie tytuły, ale fani słynnych Iglesiasów na pewno kojarzą
przeboje: "Hero",
"Agua Dolce",
"Bailamos", czy "Gozar
La Vida". Przy tak profesjonalnie przygotowanej płycie,
zawierającej olbrzymią dawkę przebojów, można się naprawdę wyśmienicie
bawić. Gorąco zachęcamy!
|